Serwery wirtualne
Na początku założyliśmy, że będziemy mieli
możliwość uruchamiania witryn o różnych adresach. Aby było to
możliwe musimy skonfigurować tzw. serwery wirtualne. W tym
celu, otwieramy plik httpd.conf
i przenosimy się na jego koniec. W ostatnich liniach
umieszczone są, opatrzone komentarzem, przykladowe wpisy
definiujące serwer wirtualny. Możemy skopiować ten fragment,
wstawić na końcu i usuwając komentarze skonfigurować
odpowiednio do naszych potrzeb. Mogłoby to wyglądać tak:
NameVirtualHost 127.0.0.1
<VirtualHost 127.0.0.1>
ServerAdmin ToTy@pierwszy.ppl
DocumentRoot C:/www/pierwszy
ServerName pierwszy.ppl
ErrorLog logs/pierwszy-error_log
CustomLog logs/pierwszy-access_log common
</VirtualHost>
<VirtualHost 127.0.0.1>
ServerAdmin ToTy@szkola.ppl
DocumentRoot C:/www/szkola
ServerName szkola.ppl
ErrorLog logs/szkola-error_log
CustomLog logs/szkola-access_log common
</VirtualHost>
<VirtualHost 127.0.0.1>
ServerAdmin ToTy@kumpel.ppl
DocumentRoot C:/www/kumpel
ServerName kumpel.ppl
ErrorLog logs/kumpel-error_log
CustomLog logs/kumpel-access_log common
</VirtualHost>
Oczywiste jest, że niezbędnym warunkiem działania
trzech wymienionych adresów jest istnienie katalogów
zawierających strony www. Są to katalogi określone w
dyrektywie DocumentRoot. Nie jest konieczne, aby znajdowały
sie one w katalogu instalacyjnym.
Prawidłowe działanie tak zdefiniowanych serwerów
wymaga funkcjonowania na naszym komputerze protokołu TCP.
Protokół ten używa pliku hosts (nie mylić z
hosts.sam), aby "przetłumaczyć" numery IP na
przyjazne nazwy hostów. Tak więc musimy stworzyć lub
zmodenizować plik hosts (C:\Windows\hosts). Jeżeli go nie ma, możemy
skopiować plik hosts.sam (plik przykladowy).
Do istniejącego wpisu dodajemy trzy własne linijki. Po tej
operacji jego zawartość powinna wygladać następująco:
127.0.0.1 localhost
127.0.0.1 pierwszy.ppl
127.0.0.1 szkola.ppl
127.0.0.1 kumpel.ppl
Teraz możemy w zasadzie już używać wspomnianych
nazw. Pewną niedogodnością może być fakt, że w przypadku
Internet Explorera (testowano z IE 5.5), każde odwołanie do
serwera wirtualnego powoduje próbę uruchomienia połączenia
Dial-Up. Netscape Navigator (testowano z NN 4.07) nie ma tego
typu problemów. Rozwiązaniem może być zastosowanie serwera
proxy, lub odznaczenie w IE opcji "Nigdy nie łącz".
Jak wspomniałem - to dopiero początek konfiguracji
naszego domowego stanowiska do testowania serwisów. Na dalsza
część zapraszam w najbliższej przyszłości.
UWAGA: Wpisanie adresu w plik HOST powoduje iż jeżeli istnieje
taki adres w necie to komputer do niego nie dotrze.
AUTOR:
Zobacz także:
-
- Sławomir
Fajer
-
- Sławomir
Jasiński
-
- Sławomir Jasiński
-
- Sławomir Jasiński